Ballada o Kopciuszku
Kopciuszku, mały Kopciuszku,
spójrz- brudny nosek masz
i plamek kilka na uszku,
umorusaną twarz.
Kopciuszku, miły Kopciuszku,
stara sukienka twa
i pełno plam na fartuszku,
bo nosisz na nim drwa.
Kopciuszku, śliczny Kopciuszku,
cudowne oczy twe,
samotna płaczesz na łóżku,
gdy inni bawią się.
Sen przyśnił ci się, Kopciuszku,
że pojechałaś na bal
i że nie byłaś już służką
z księciem ruszając w tan.
Lecz to nie sen był, Kopciuszku,
naprawdę byłaś tam,
za sprawą życzliwej wróżki
książę cię tulił sam.
Kopciuszku, miły Kopciuszku,
znów piękny miałaś sen,
lecz z bosą wróciłaś nóżką
z balu w pałacu, hen!
Twój bucik znalazł, Kopciuszku,
książę i szuka cię,
przymierza bucik, lecz cóż to?
Za mały bucik ten!
Za mały bucik, Kopciuszku,
na stopy wszystkich pań,
prosi cię książę - Włóż go,
w buciku śmiało stań.
Kopciuszku, śliczny Kopciuszku,
to twój szczęśliwy dzień,
na twoją pasuje nóżkę
maleńki bucik ten!
Księżniczko, miła księżniczko,
twe szczęście jest, jak sen
i suknię masz taką śliczną,
i książę kocha cię.
12 sierpnia 2012 r.