Czar minionych chwil
Zgubiłem marzenia po drodze,
gdy życie dawało mi w kość
i rozczarowałem się srodze,
wszystkiego czasami mam dość.
Na chwilę spełnione marzenia
przez czas krótki, jak światła błysk,
przerwane na pół przeznaczenie,
jak w rozpaczy porwany list.
Dziś szukam, na próżno wciąż szukam
zgubionych w wieczności tych chwil
i niebo zamknięte, choć pukam,
do piekła dojść nie mam już sił.
Czy znajdę je kiedyś w przestworzach
rozległych, jak przestrzeń i czas?
Nie gaśnie w mym sercu dziś pożar,
choć płomyk nadziei już zgasł.
30 września 2012 r.