Nieś, wietrze, pieśń
Rozrzucę nuty pieśni na wiatr,
gdy świt zapłonie złocisty,
niech każda nuta pięknie, jak kwiat
kolorem barwi się czystym.
Uleci z wiatrem szept moich słów
i każdy szept ten usłyszy,
w róży czerwieni, fiolecie bzów,
w ptaków szczebiocie i w ciszy.
Zieleń nadziei uniesie w dal
lekko, nieśmiałym westchnieniem
w błękitne szczęście, w szarości żal,
tam gdzie radości i cienie.
I zaszeleszczą liście tę pieśń
i cały las ją zaśpiewa,
popłyną w dale nieznane gdzieś
we wiatru barwnych powiewach.
26 grudnia 2012 r.