Droga przez mrok
Ponad doliną wiatr chmury goni,
dokąd popłyną, sam nie wie, gdzie,
tam w dali szarej mroczą się toni
ruiny stare na nieba tle.
Nie idź tą ścieżką, co w ciemność wiedzie,
czarownik mieszka w ruinach tych,
bo cię w krainę mroczną powiedzie,
tam pewnie zginiesz, gdzie mroczne sny.
Mówisz - Niegroźne są dla mnie strachy
w dotyku mroźne ich dłonie złe,
czarownik nawet, ubrany w łachy.
- Chcesz mieć ciekawe to życie swe.
Spójrz, księżyc blady wyjrzał zza chmury,
nie słuchasz rady, w górę się pniesz,
w krajobraz coraz bardziej ponury,
północna pora - czy o tym wiesz?
Nikt nie zatrzyma upartych kroków
twoich, pielgrzyma w wędrówce tej,
świat ci się marzy baśniowych bogów,
nic, co się zdarzy, nie przerwie jej.
Tak krok za krokiem we mgle niepewnie
światłem i mrokiem znaczony szlak
wędrówki twojej - może gwiazd sięgniesz,
trudy ukoi przygody smak.
7 maja 2013 r.