Ugaś serca pożar
Mego serca ugaś pożar,
który ciągle płonie w nim,
czy ma miłość - wola Boża,
czy ta miłość jest czymś złym?
Ulgę daj spragnionej duszy,
swoich uczuć krople dwie,
proszę, wiedzieć przecież musisz,
jak bez Ciebie jest mi źle.
Żar mnie wita o poranku,
nie znam ulgi cały dzień,
w sercu płonie bez ustanku
wciąż gorący ogień ten.
Ugaś, miła, słów pieszczotą,
ugaś go uśmiechem swym,
chłonę słów Twych cenne złoto,
wplatam uśmiech w wierszy rym.
Lecz ten ogień ciągle płonie,
a w mym sercu ciągle ból,
weź me serce, miła, w dłonie
i do piersi swojej tul.
Ugaś, proszę, miła, pożar,
tej tęsknoty w sercu mym,
czy ta miłość - wola Boża,
czy ma miłość jest czymś złym?