W ogrodach poezji

Jak Ty się umiesz ubrać pięknie,
torebka z Indii, bluzka też,
przy Tobie i na Tobie wdzięcznie
się prezentują, dobrze wiesz
i choć kolory takie ostre,
niby przyprawa chili - ach,
jak kolorowe i nieproste
są wzory w tajemniczych grach.

Moja Ty piękna Wędrowniczko
przez moich tęsknot smutną pieśń,
chcesz? - Suknię kupię Ci prześliczną,
jak sari, bo widziałem gdzieś
w sklepiku, chyba tam za rogiem,
pójdziemy i przymierzysz ją,
taką czerwoną, niby ogień,
zostaniesz, Miła, Rani mą.

Jak Ty się pięknie ubrać umiesz,
kolory uwielbiają Cię,
jesteś różyczką w szarym tłumie,
światła promykiem tam, gdzie cień,
podaj mi swoją dłoń, kochanie,
ja - radża, dałem serce Ci,
proszę, niech tęsknot ból zostanie
za nami - pójdźmy w nasze sny.