Dokąd...

Ocena użytkowników:  / 0
SłabyŚwietny 

Dokąd mnie prowadzisz, losie,
gdy się rankiem świat obudzi
promykami słońca w rosie,
każąc szukać szczęścia złudzeń?

Dokąd, losie, mnie prowadzisz?
Nie chcę iść, gdzie miłej nie ma,
nie potrafię serca zdradzić,
ani się na miłość gniewać.

Dokąd, losie, mroczną drogą
każesz iść zbłąkanym krokom,
one znaleźć Jej nie mogą,
nie potrafią wykraść mrokom.

W złe mnie, losie, przeznaczenie
wiedziesz, lecz ja jego nie chcę,
dość mam złudzeń, których cienie
szczęścia w swych marzeniach pieszczę.

Dokąd, losie w czas ulotny
drogę mi wskazujesz senną?
Nie chcę życiem żyć samotnym,
chcę, by miła była ze mną!