Ze mną bądź (Pieśni tęsknoty I)

Ocena użytkowników:  / 0
SłabyŚwietny 

Zanim przyjdzie smutna jesień z deszczem,
o poranku świat otuli mgłą,
me wołanie będę słał Ci w przestrzeń:
- Ze mną bądź...
- Ze mną bądź,
zostań mą.

Nim osuszy słońce zimną rosę
i krajobraz się wynurzy z mgły,
będę wołał mego wiersza głosem:
- Ze mną bądź...
- Ze mną śnij
życia sny.

Mroźną zimą, gdy w śnieżnej zawiei
dookoła się pogrąży świat,
będę wołał, nie tracąc nadziei:
- Ze mną bądź,
szczęściem mym
naszych dni.

Wiosną, gdy się zazielenią drzewa
i rozkwitnie pięknie pejzaż łąk,
pieśnią wierszy będę Tobie śpiewał:
- Ze mną bądź,
w dotyk weź
swoich rąk.

Moja piękna, moja Ty jedyna,
Tobie wciąż wołanie moje ślę,
kocham Ciebie, to nie moja wina...
wołam Cię:
- Ze mną bądź,
przytul mnie!