Moje szczęście ma brązowe oczy (Pieśni tęsknoty V)

Ocena użytkowników:  / 0
SłabyŚwietny 

V)

Moje szczęście ma brązowe oczy
ten jesienny kolor cichych pól,
gdy październik deszczu łzami moczy...
Twoje oczy - radość ma i ból.

Szare chmury wolno się kołyszą
w swej wędrówce poprzez smutny świat,
moje wiersze same dziś się piszą,
kiedy ciszą utulony wiatr.

Moja miła, gdzie jest nasze szczęście?
Szukam próżno, przemierzając dni
swego życia, błądząc coraz częściej,
mrocznym miejscem świat się dziś nam śni.

Płyną rankiem białe mgły doliną,
a ja patrzę, gdzie przyszłości dal,
czy uczucia w niepamięci zginą?
Ach, dziewczyno, jakże mi ich żal!

Będę gwiazdy prosił nocą ciemną
i księżyca będę prosił też,
niech czarują los, byś była ze mną,
ponad ziemią leć ma prośbo, leć!

Moje szczęście ma brązowe oczy
- ten jesienny kolor cichych pól,
pragnę, miła, ujrzeć dziś urocze
Twoje oczy - radość mą i ból.