Pieśń dla Boginki
Dni mijają, podobne do siebie
- zdarzeń kopie w tym samym kolorze,
gwiazda szczęścia już zgasła na niebie
i rozbłysnąć na nowo nie może.
Już odeszłaś i dziś czasu pustka
nie wypełni się Twoim uśmiechem,
chcę głos słyszeć Twój, lecz milczą usta,
tylko wiatr szepcze słów cichym echem.
Na zachodzie dziś zorza rozkwita
barwną smugą w kolorze czerwieni,
noc się zbliża w gwiazd srebro spowita
i z nadzieją, ze wszystko się zmieni.
Śliczna gwiazdko, dla kogo jaśniejesz
czystym światłem niebiańskiej pozłoty?
Już nadzieje są tylko wspomnieniem,
Miłość moja - wołaniem tęsknoty.
Byłaś taka urocza cudownie,
w oczach pięknie płonęły wciąż świty,
czy pomyślisz czasami dziś o mnie
w swym pałacu w Olimpie ukrytym?