Morze łez
Skąd w tobie, morze, tyle łez?
-Świat ciągle płacze deszczem.
Dlaczego pytasz? Przecież wiesz,
płakał i płacze jeszcze.
Skąd, zimny wietrze, zapał masz,
by w morzu fale wzruszyć?
- Nie pytaj, bo odpowiedź znasz:
pragnę świat z łez osuszyć.
Skąd, słońce, chęć wędrować tak
masz co dzień po błękicie?
- Nie pytaj, krążyć muszę wszak,
niech, mimo łez, trwa życie.
Skąd, serce, siłę masz, by bić,
choć jesteś smutne przecież?
- Nie pytaj, biję, byś mógł żyć
na zapłakanym świecie.
18 lutego 2014r.