W ogrodach poezji

Spróbuj marzenia w błękity ustroić
nad krajobrazem najpiękniejszych plaż,
uwierz marzeniom, dlaczego się boisz
tych tęsknot, które w swoim sercu masz?

Gdzie pieszczą fale złote piaski plaży,
ciepłym powiewem wśród palm błądzi wiatr,
tam kiedyś będziesz, kiedyś się wydarzy,
że ramionami Cię obejmie świat.

I pokład statku smutki ukołysze,
zachwyci słońce, tańczące wśród fal,
będziesz szczęśliwa, wiersz Ci o tym piszę
i wraz z uśmiechem zaraz poślę w dal.

Za horyzontem dni niech płyną w szarość
chłodnych poranków, dróg wśród zimnej mgły,
poddaj się, miła, najpiękniejszym czarom
krainy cudnej, niby barwne sny.

Uwierz marzeniom, one chcą się spełnić
radością w sercu i wzruszenia łzą,
spójrz - już się do nas śmieje księżyc w pełni,
przyjazny naszym o tej plaży snom.

Pragnę marzenia w błękity ustroić
nad krajobrazem najpiękniejszych plaż,
ufaj marzeniom, dlaczego się boisz,
mam takie same - przecież prawdę znasz.