Pieśń dla Gaja
Kocham Twe góry i kocham doliny,
i kocham przestrzeń lasów twych i łąk,
aż po horyzont rozpostartą siny,
kocham je bardzo, bo cudowne są.
Wieczności szukam w świtu krótkiej chwili,
w barwach wieczorem rozpalonych zórz,
by się zachwycać tańcami motyli
i falowaniem złotych łanów zbóż.
I zakochałem się w kwiatów kolorach,
które o wiośnie ciepłe baśnie śnią,
i pokochałem fale na jeziorach,
kiedy w promieniach słońca jasno lśnią.
I wciąż wędruję poprzez krajobrazy,
zielonej pieśni słucham cichych słów,
lecz nie odważę się wciąż jeszcze marzyć,
że zwiedzam baśnie z mych cudownych snów.
Dla Ciebie śpiewam dziś moją piosenkę,
w poszumie wiatru niech uleci w świat,
przed Twoim pięknem w pokorze uklęknę,
bo kocham każde drzewo, każdy kwiat.
W pamięci chowam chwil ulotną złudę,
by tęsknot barwnych nie wybielił czas,
bo zdają mi się wciąż niezwykłym cudem
pola i łąki i zielony las.