Czarne Twe włosy ( Cykl: Pieśni tęsknoty V )

Ocena użytkowników:  / 0
SłabyŚwietny 

Pragnę być o świcie słonecznym promykiem,
aby się zabawiać włosów Twych kosmykiem,
aż złotem zapłonie, gdy wtulę go w dłonie,
piękna, czarnowłosa czarodziejko ma.

Jak wiatru powiewem pragnę swym oddechem
rozwiać włosy Twoje z radosnym uśmiechem,
gdy ranek zaświta, aby nas powitać,
piękna, czarnowłosa czarodziejko ma.

Marzę, by we włosy wtulić twarz z rozkoszą,
kiedy oczy jeszcze stęsknione za nocą,
gdy się budzi życie słońcem na błękicie,
piękna, czarnowłosa czarodziejko ma.

O tych mrocznych włosach marzę już od rana,
czy mi je pozwolisz dotknąć, ukochana?
Nasze wspólne świty - wymarzone mity,
piękna, czarnowłosa czarodziejko ma.

Przemijają ranki, lecz nie ma w nich Ciebie,
już anioły płaczą, nieszczęśliwe, w niebie,
a ja swą tęsknotę w Twe włosy zaplotę,
piękna, czarnowłosa czarodziejko ma.