Tobie, skarbie
Tobie niebo w błękity ustroję
i w obłoki ozdobię puszyste,
i skowronków pieśniami ukoję
serce Twoje cudowne i czyste.
A wiatrami łzy Twoje osuszę
i przekornie rozwieję Twe włosy,
bo cudowną, jak anioł masz duszę,
a Twój uśmiech jest taki uroczy!
Słońca blaskiem rozjaśnię Twe oczy,
by zobaczyć w nich szczęścia odbicie,
z Twoim szczęściem niech moje się droczy,
które piękniej ubarwia nam życie.
I dotykiem ukoję Twe żale,
drogę złotą przed Tobą ułożę,
chociaż tego nie pragniesz już wcale,
ale wierzę wciąż jeszcze, że może...
22 stycznia 2013 r.