Góry i Ty...
Patrz, nad szczytami już chmury
przed siebie pędzi gdzieś wiatr,
w mroku ukryły się góry
- Twój świat,
miła,
Twój świat.
Hula wiatr halny w dolinie,
w jodeł gałęzie się wkradł,
gdzie bystry potok w dal płynie...
ten wiatr,
miła,
ten wiatr.
Już pod nawałą obłoków
szaleje burza wśród gór,
lecz nie bój się burzy mroku,
tych chmur,
miła,
tych chmur.
Gdy burza przyjdzie szalona
i zacznie wichura wiać,
schronienie w swoich ramionach
chcę dać,
miła
chcę dać.
Przeminą burze i wiatry
i słońce zaświeci znów,
słów pieśnią polecę w Tatry,
mych słów,
miła,
mych słów.
Te góry są najpiękniejsze
i wszystkie o górach sny,
a kto mym skarbem największym?
To Ty,
miła,
to Ty!