Gwiezdna królewna
Dalekie są gwiazdy na niebie,
lecz ty jesteś dalsza od gwiazd,
na próżno dziś szedłbym do ciebie
przez przestrzeń ogromną i czas.
gdzie biały, jak mleka kropelki
mgławicy rozpostarł się szal,
dla duszy dziś mej, marzycielki,
wciąż jednak kusząca jest dal.
Więc dłonie wyciągam z nadzieją
do ciebie, do tych gwiezdnych mgieł,
twe oczy się do mnie zaśmieją
być może, gdy będę tam szedł.
Zaczekasz tam, gwiezdna królewno,
czy muszę zapomnieć cię już,
bo nie chcesz gwiazd dzielić wraz ze mną,
wędrowcem zza obcych ci mórz?
Czas mija i gwiazdy kołysze,
twój głos nagle słyszę we śnie,
jak szepczesz swe słowa w snu ciszę,
że w świecie swym widzieć chcesz mnie.
Wyruszę, w ramiona cię chwycę,
przytulę ze wszystkich swych sił,
swą radość ku niebu wykrzyczę,
niech leci, gdzie gwiazd srebrny pył.
2 stycznia 2013 r.