Szczęście
W oczu błękitne otchłanie
pogrążę się dziś z rozkoszą
w niewolę, w zaczarowanie,
w uczuć krainę uroczą.
I w ich tęsknocie zachłannej
utonę i nie powrócę,
dziś tobie - gwieździe porannej
ballady piękne zanucę.
Chabrem pachnące błękity
i różą pachnące zorze,
wieczory i jasne świty
pod twoje stopy ułożę.
Cichym dotykiem popłynę
utulić twoje pragnienia
w radości barwną krainę
w rozkoszy cudnych odcieniach.
Śnij, miła, sny najpiękniejsze,
popłyńmy w niebo urocze,
z każdym oddechem jaśniejsze,
przez świty i dnie i noce.
27 grudnia 2012 r.