Samotność w nocnym mieście

Ocena użytkowników:  / 0

Noc dokoła rozpaliła się światłami,
jaskrawymi punkcikami barwnych gwiazd
- dywan świateł rozpostarty między nami,
kolorowy pejzaż zwykłych, szarych miast.

Dalej jesteś, niż odległa galaktyka,
chociaż widzę światła tam, gdzie jest twój blok,
kolorowa w sercu płacze mym muzyka,
nie rozprasza się wciąż w nim rozpaczy mrok.

Dookoła barw czerwienie, pomarańcze,
pośród ulic konstelacji gwiezdnych dróg,
gdzieś na sali rozświetlonej może tańczysz
i szalejesz, nie żałując swoich nóg.

Może film oglądasz na barwnym ekranie,
może siedzisz zadumana, pisząc wiersz,
nawet nie wiesz, że ktoś cierpi przez kochanie,
zagubiony pośród miasta świateł gdzieś.

8 listopada 2012 r