Dziewczyna z plaży

Ocena użytkowników:  / 0

Czy się jeszcze kiedyś mi przydarzy
być nad morzem i zobaczyć ją,
tę dziewczynę z nadbałtyckiej plaży,
co królową stała się mym snom?

Piasek plaży barwił się złociście,
gdy szła po nim, piękna niby kwiat,
zakochałem się w niej, oczywiście,
tej miłości wciąż mam w sercu ślad.

Platoniczna była moja miłość,
tęsknym wzrokiem przytulałem ją,
między nami nic się nie zdarzyło,
zawsze szliśmy każde drogą swą.

Lecz jej postać w mej pamięci jeszcze
wyobraźnię kusi pięknem swym,
wtedy ją dotykiem czułym pieszczę,
ciągle tęsknię, wciąż ją kochałbym.

Próżne moje naiwne marzenie,
nie zobaczę przecież nigdy jej
na tym piasku w złociste odcienie
i jej dłoni nie utulę w swej.

16.02.2013