Wciąż za mało mi Ciebie
Wciąż mi ciebie za mało... za mało,
wciąż za mało o tobie mi snów,
wiersz dla ciebie dziś piszę nieśmiało,
ale ciągle brakuje mi słów.
Szept zwątpienia wciąż straszy i straszy,
pióro w ręku niepewnie mi drży,
pieśń o szczęściu układam - nie naszym,
które w moich marzeniach się śni.
A za oknem wciąż szaro i szaro,
przez krajobraz przetacza się dzień,
w snach wędruję z bolesną niewiarą
i wspomnieniem tak szarym, jak cień.
Nad polami daleko.. daleko
jasna tęcza na niebie już lśni
i tak ciągle przede mną ucieka
- taką złudą dziś jesteś mi ty.
19 czerwca 2012 r.