Zielony potok
Zieloną doliną bystry potok płynie,
barwią się promienie słońca pośród fal,
pragnę wiersz ułożyć dziś mojej dziewczynie,
co zielone oczy ma, jak leśna dal.
Płynie potok, płynie aż pod las zielony,
pośród drzew się wije fali mokry wąż,
minęło południe, lecz wiersz nieskończony,
słów do mego wiersza próżno szukam wciąż.
Płynie potok, płynie i brzegi obmywa
tam, gdzie zielenieją trawy pośród drzew,
nie ułożę wiersza, tak czasami bywa,
gdy mnie zauroczy leśnych ptaków śpiew.
Tylko piękne oczy, te zielone oczy,
w wyobraźni mojej płonie wciąż ich blask,
już wiem, jak napisać miłej wiersz uroczy
o leśnym potoku w ten zielony czas.
22 sierpnia 2012 r.