Po tamtej stronie lustra
Szukam ciebie,
dni mijają puste,
długa droga
do świata za lustrem,
cicho siedzi
pod miotełką myszka,
nie śpi licho,
noc ponura przyszła,
wieje zimny
wiatr i chmury niesie,
w mojej bajce
już jest mokra jesień.
Idę nocą,
zabłąkany - wróżko,
oświeć drogę
czarodziejską różdżką.
Płynie szybko
czas, już blisko świtu,
jak tu pięknie
w tej krainie z mitów,
lustro z tyłu,
nie ma już powrotu
tam, do kraju
smutków i kłopotów,
tutaj wreszcie
w czarodziejskim niebie,
moja miła,
odnalazłem ciebie,
Kwiaty płoną
szczęścia kolorami,
miłość zawsze
już zostanie z nami.
12 kwietnia 2013 r.