Otul mnie...

Ocena użytkowników:  / 0

Otul mnie oddechem
w płonące czerwienie,
czas odpływa niechaj
dzisiaj w zapomnienie.

Wchłonę ust twych dotyk
w zachłanność ognistą
o poranku złotym
w moich tęsknot przystań.

Otul mnie zielenią
słów nadziei pełnych,
może się odmienią
w radość żale ciemne.

Pod zieleni płaszczem
wiosenne rozkwity
słów twoich rozjaśnię
w czarodziejskie mity.

Otul mnie błękitnie
oczami swej duszy,
niechaj miłość kwitnie
i szaleństwem kusi.

Błękity rozwinę
po horyzont pragnień,
w twych rozkoszach zginę,
jak? Nikt nie odgadnie!