W ogrodach poezji

Chcę dziś się w tańcu zatracić,
gdy mam cię w dłoniach, mój skarb,
blask w twoich oczach zobaczyć,
który szaleństwa jest wart.

Zatańczmy w tańcu dokoła,
w rytmie, co płynie wprost z serc,
szczęście do siebie nas woła,
w szczęściu pogrążmy się więc.

Twych dłoni nieśmiała czułość
rozpala pragnienia żar,
niechaj rozkoszną regułą
losu wypełnia się czar.

Jesteś mi w tańcu wszechświatem,
tęczą płonącą w mych snach,
cudownym, przepięknym kwiatem
we wszystkich nocach i dniach.

28 grudnia 2012 r.