Jeszcze jedna bezsenna noc

Ocena użytkowników:  / 0

Cicho... cicho
płynie księżyc jasny wśród milczących gwiazd,
smutne licho
serce trzyma chciwym szponem w nocy czas,
sen zabłądził
w srebrnej ciszy i nie przyjdzie chyba już,
czas się plącze
minutami w mrocznych myślach. Świt tuż,tuż.

Gwiazdkę z nieba
wymarzyłem kiedyś, ale nie chce spaść,
dusza śpiewa
pieśń tęsknoty, bo nie umiem szczęścia skraść,
nocy cicha,
daj mi, proszę, chwilę snu, zapomnieć chcę,
że oddycham,
że tęsknota nieustannie dręczy mnie.

Nad dachami
wolno z nocy się przybliża nowy świt,
za smutkami
niewyśnione szczęście, jak bajeczny mit,
gdzieś daleko
jesteś Ty, kolorów pięknych pełen świat...
czas nie czeka,
nastał ranek i na niebie księżyc zbladł.