Moja miłość

Ocena użytkowników:  / 0

Czemu tak okrutnie plączesz losy,
świecie? - Jestem twoim pionkiem w grze,
iskrą światła na kropelkach rosy,
krótką chwilą w nieskończonym śnie.

Tak niewiele, prawie nic nie znaczę
- w oceanie dziejów krucha łódź
mego życia, kiedyż ląd zobaczę,
gdzie w szczęśliwsze światy mógłbym pójść?

Czym dla ciebie, świecie, jest ma miłość,
cóż dla ciebie znaczy serca ból?
To uczucie dlatego wyśniłeś,
abym grał dla ciebie jedną z ról?

Lecz ja jej odebrać nie pozwolę,
pragnę chronić ją na serca dnie,
choćby całą wieczność miała boleć,
gdy samotny będę szedł w dni złe.

Choć splątałeś, świecie, los zawile,
chwytam czasem w dłonie szczęścia skry,
kiedy widzę miłą choć przez chwilę,
jak z uśmiechem patrzy w oczy mi.

Nikt mi nie zabierze pięknych marzeń,
mam swój skarb - cudowną miłość swą,
bo w świątyni życia jest ołtarzem,
a w mej duszy wieczną uczuć grą.