Wróciłaś
Za wieczorów szarością,
za fioletem mych snów,
dzisiaj witam z radością
złote poranki znów.
I podziwiam zielenie
w ciszy wiosennych łąk,
najpiękniejsze marzenie
wtulam w dotyk Twych rąk.
Za szarością wieczorów,
za fioletem mych snów,
świat ma więcej kolorów,
bo wróciłaś tu znów.
Kołysanko, ty kołysz
moje sny aż po świt,
opowiadaj wesoły
o samotnych dniach mit.
Opowiadaj wiosennie,
niechaj baśń wiecznie trwa,
abym znów nadaremnie
w życia nie błądził mgłach.
Za wieczorów szarością,
za fioletem mych snów,
szczęście witam z radością
w barwie kwitnących bzów!