Będę marzył o Tobie
Otrzyj swe oczy z łez bólu, by ruszyć
ku innym światom, w inne zakochanie
- rozum powiada - ty stąd uciec musisz,
bo tu na zawsze samotny zostaniesz.
Nie! Nie zostawię moich marzeń złotych,
choć wiem, ze spełnić nie mogą się przecież,
miłość mym skarbem, wolę swe tęsknoty,
niż puste życie gdzieś na obcym świecie.
Choć dni się dłużą, zasnute chmurami,
rzadko się niebo uśmiecha błękitem,
to ciągle biegnę swoimi myślami
do Tej, co w sercu obrazem ukrytym.
Tysiąc i jedną opowiem Jej baśni
strofami wierszy - księżniczce uroczej,
by przeczytała i potem, gdy zaśnie,
sny miała piękne we wszystkie swe noce.
Nie! Nie zostawię moich marzeń złotych,
chociaż czasami łzy z oczu wyciska
ból w duszy mojej ukrytej tęsknoty
do Tej dalekiej, co sercu jest bliska.