W ogrodach poezji

Rozkwitniesz majem w cudownej baśni,
w zapach otulisz tęsknoty me,
kiedy wieczorem dzień znowu zaśnie
i noc nad miastem rozpostrze się.

Gwiazdy rozsypią się w sennym niebie,
srebrzystą ciszą zapłoną znów,
gdy będę w baśni wciąż szukał Ciebie
w barwnych ogrodach wśród moich snów.

Rozkwitaj, miła, bzem i jaśminem,
uśmiechem kwitnij - zapachem róż,
w tę najpiękniejszą baśni godzinę,
kiedy sny zaczną spełniać się już.

Gdy słońce znowu ze snu się zbudzi
i mgły wygoni z kwitnących łąk,
dzień będzie jeszcze baśnią mnie łudził
- Twoją bliskością, dotykiem rąk.

Może uwierzę nawet wbrew światu,
że to nie bajka, ze prawda to,
że baśń się w życie cudownie wplata
dla mej miłości - dzięki mym snom.