Calineczka
Calineczko... Calineczko...
Calineczko moja mała,
całus chciałem dać usteczkom,
czemu mi nie pozwalałaś?
Calineczko ukochana,
czy mnie kochasz, Calineczko?
Chyba nie, bo już od rana
chmurzysz się, choć jest słoneczko.
Calineczko, tak Cię proszę,
chciej mnie kochać, Calineczko,
ciągle ufność w sercu noszę,
choć nadziei tylko deczko.
Cóż mi z tej miłości, miła,
Calineczko... Calineczko...,
czemu miłość odrzuciłaś,
czemu poszłaś inną ścieżką?
Calineczko, Twoich oczu
cudnych spojrzeń dzisiaj pragnę,
ciągle śnię o Tobie w nocy,
czemu szczęścia nie przygarnę?
Chociaż, miła Calineczko,
czas ucieka - ja na Ciebie
czekać będę nawet wieczność
całą w piekle albo w niebie!
Calineczko... Calineczko
czarnowłosa, moja miła,
czemu miłość ma troszeczkę
chociaż Ciebie nie wzruszyła?