Czerwona sukienka

Ocena użytkowników:  / 0

 

Zostałaś daleko na brzegu
w swojej sukience czerwonej,
mój statek nie zwalnia biegu
w morskiej wędrówce szalonej.

A wokół tylko te fale
aż po horyzont lśnią siny
i żagle łopoczą stale,
wiatr ostro szarpie za liny.

Mówiłaś, że będziesz czekać,
póki z wyprawy nie wrócę,
naszyjnik z pereł, jak mleko
na białą szyję zarzucę.

Srebrzą się fale o świcie,
a pokład krwią czasem spływa,
okrutne, pirackie życie,
dola pirata parszywa.

Tylko czerwona sukienka
jak krew w pamięci mej płonie,
powracam, moja maleńka,
utulę twe śliczne dłonie.

Brzeg już się zbliża powoli,
biorę lunetę do ręki,
patrzę... i serce mnie boli
- nie ma czerwonej sukienki...

10 września 2012 r.